FC Mamuty

Paweł

Ale w takim ustawieniu wogole nie atakujemy. Latwiej jest dogrywac piłke srodkiem do 2 osob a nie szukac jednej i grac na afere.

Kazde ustawienie ma wady. 2-2-2 to mniejsza i slabsza obrone ale zawsze jeden z pomocnikow moze sie cofac na libero a drugi isc do przodu. Latwe przejscia na bardzo defensywny 3-1-2 ( jest gdzie szybko zagrac z kontry) i bardzo ofensywne 2-1-3 gdzie jest jak pilke rozgrywac. Takie przejscia wydaja mi sie na tyle proste ze powinny sie udac po treningu.

Musimy atakowac, strzelac gole bo bez tego kazda praca obrony jest g(...)wno warta.

Rafał

Paweł uwazam ze niemasz racji gdyz liczba mapastników nie robi ataku/odnosnie twojego "w oglóe nie atakujemy"/. Wychodzac z takiego założenia to drużyny grały by ustawieniami 1-2-4-4 zamiast 1-4-4-2 , bo im wiecej napastników tym wiecej bramek?? po co w ogle sa obrońcy?? lepiej wszystkich wrzucić w pomoc i obrone zagęscić srodek pola niewypuszczac piłki poza ich połowe i łądowac poprostu kolejne bramki??Lepiej wchodzić wchodzic płasko /222/ niz klinem/321/ niema spalonych wiec lepiej grac po lini miedzy 2-kami, niz rzucić piłke do wysunietego napastnika.
Dobra konczac tę polemike gdzie widac niema jednej słusznej narzuconej przez kapitana/trenera taktyli, dochodze do wniosków nastepujących.
- doszliśmy do 2 ustawien 2-2-2, i 3-2-1/ładna ciąg malejący:)/
-zauwazcie ze i w jednym i w drugiem jest 2 pomocniików;P
- uwazam ze powinniśmy przegrać i jedno i drugie i zobaczyc jak to wygląda w praniu
A- w najblizszy piątek
B- w najblizszych meczach ligowych
chyba tyle

Paweł

Toczku mi sie wydaje ze my bardzo malo atakujemy. caly czas dajemy sie spychac do obrony a nie mozna sie caly czas bronic i wygrywac meczy.

Zeby atakowac musi byc ktos z przodu. jak jest jedna osoba ( czyli tak jak teraz "gramy") nie strzelamy.

I nie przeinaczaj moich slow. Nie mowie zeby grac do przodu caly czas. Uwazam tylko ze 2 obroncami z jednym wracajacym sie pomocnikiem bedziemy sie dobrze bronic ( tu mysle o sobie i speedzie na obronie robertem w pomocy) i da rade wyprowadzac pilke. Ja nie krytykuje twojego ustawienia 3-2-1. Tylko lepiej widze nasza dryzyna w prostszym 2-2-2.

Krzysiek · Gość

Powiem wam, ze ustawienie zarowno 2-2-2, jak i 3-2-1 bedzie dobre. Wszystko zalezy od nas!!! Sadze, ze jak w obronie trzeba stac sztywno i sie nie wypuszczac za daleko, natomiast pomocnicy musza zapier***c jak male pszczolki. W pomocy musimy robic duzo zmian i ganiac po tym boisku, wtedy bedzie jakakolwiek gra w srodku pola. (Jak wszyscy wiemy w ostatnim meczu jej nie bylo)
Przydaloby sie jeszcze rozpoczynac gre akcja, a nie dalekim wykopem, ktory zazwyczaj jest przechwytywany. Krotko mowiac, mysle, ze musimy sie zgrac!!

pozdr. Krzysiek

radek · Gość

Jestem za ustawieniem 3-2-1!!! Rafal nie uraziles mnie, spoko!!!!

Wojtek

Widze że nasze forum padło. Nikt nic nie pisze.

Jedno chciałem powiedzieć, że gratuluje 6 pozycji w tabeli ;]. Zapewne tymczasowo, ale zawsze fajnie ;p

x

No jak nikt nic nie pisze to ja napisze ;]

Mecz z Górkami wygrany 3:2

Początek meczu my w pelnym skladzie ich 5 ( 4 w polu + bramkarz) odrazu tracimy brame... no szok poprostu. Potem jednak odrazu remisujemy. Gra narazie jest lejtowa bez zadnych mocniejszych fauli. Udaje się nam zdobyc kolejne bramki tylko dlatego ze ich bylo tylu samo ilu na początku meczu. Kiedy doszedl skład zrobilo sie malo ciekawie... haotyczny atak i obrona slabo dawala sobie rade z szybkimi napastnikami - jednak stracilismy jedna brame na 3:2 ( taki wynik juz pozostal ). Gra potem zaostrzyla sie baaardzo.. 2 czerowne kartki wiele brzydkich fauli w wykonaniu obu druzyn. Mecz malo przypominal piłke nożna..- gra wyglądała brzydko. Na dodatek sędzia skutecznie podgrzewal temerature na boisku gwizdzac kontrowersyjne faule i sytulacje - może miał zły dzien.

W ogole mi sie zle gralo - nie wiem czym to bylo spowodowane - gralem do dupy i nie ma czego ukrywac.

Jedynie moze cieszyc wynik ktory i tak nie jest zasluzony...

Wojtek

Zasłużony czy nie...ważne że zdołaliśmy utrzymać te 3 punkty na naszym koncie.

A co do naszej gry w tym meczu to w sumie brak słów. Nie moge zrozumieć tego jak straciliśmy bramke...grając w przewadze 2 zawodników...szok... pozniej tracenie piłki w najprostsze sposoby... najgorszy mecz i wynik jak zagraliśmy z Górkami.

Wojtek

No cóż dzisiejszy mecz z FC Ginga przegrany 2:0. Niestety pojawił się znowu koszmar Mamutów... brak zawodników. Prosze o wcześniejsze informacje że niebedzie kogoś na meczu. Musieliśmy grać z trudnym przeciwnikiem w 6 na 7. Ci co byli dawali z siebie wszystko i dzięki wielkie za przybycie chłopaki. Mecz z naszej strony grany cały czas w obronie. Niemogliśmy atakować bo nie było jak. W sumie cztery nieudane wyjścia z naszej strony... a liga układało się już tak fajnie.
Szkoda że nie mogliśmy dziś powalczyć. Mam nadzieje że za tydzień wszystko wróci do normy.

Pozdro dla Marcina który mam nadzieje się wyleczy do następnego meczu, po tym jak przeciwnik wleciał mu wślizgiem w proste nogi (faulu nie było).

Zawodnik z FC Ginga · Gość

świetny mecz, tzn. postawa z Waszej strony świetnie się broniliście, wielka szkoda, że było Was tak mało, bo walka polegała tylko na tym czy strzelimy czy nie, a tak walczylibyśmy jak równy z równym.
Pozdrawiam i powodzenia w kolejnych meczach.

Rafał

Mecz z SBN wynik 1:3 dla SBN. Pierwsza połowa całkem całkiem(1:0 dla Mamutów) Bramke zdobywamy z rzutu karnego po faulu na Vojtku. A w drugiej gol na 1:1 przelobowanie bramkarza(Krzyśka) w powietrznej walce z napastnikiem SBN. Po stracie tej bramki nasza gra stała sie troche bardziej nerwowa, czare czare goryczy przelała 2 bramka dla przeciwników. Po faulu na lini pola karnego "sedzia" gwizda faul na zawodniku SBN - oponęci nieprzerywają gry zdobywają bramke po gwizdku co robi sedzia - rękami pokazuje gest "puszczenie gry dalej - przywilej kozyści" i zalicza bramke SBN. Po stracie bramki otworzyliśmy sie jeszcze bardziej efektem tego jest strata 3 bramki. Mozna powiedziec ze bezpodstawna decyzja sedziego podcieła nam kompletnie skrzydła...
Sędzia okazał sie negatywnym bohaterem tego spotkania - swoja drogą zastanawiam sie jak by to było gdyby w lidze sedzia odgwizdał spalonego nastepnie zawodnik na pozycji spalonej zdobywa bramke -- ten pewnie by uzanał :/

Ogłoszeia : Ktoś z mamutów zostawił koszulke rozmiar L, leży u mnie i czeka na własciciela:)(info na prv)

Paweł

O dziwo to nie ja tym razem zostawilem cos:)

Bardzo dobry opis meczu Radziu.

I co postanawiamy cos?domagamy sie powtorzenia meczu?trzeba by jakies pisemko przygotowac. i zalatwic to w miare szybko bo po jakims czasie nie bedzie juz sensu.

Rafał

spoko jarek, dzięki za skomplementowanie opisu ;p

Paweł

hehehe

No prosze a jak mowili ze wodka psuje wzrok to ja im nie wierzylem:D

Przepraszam cie Toczku!! Zajebiasty opis meczu --->Toczku<-----

Paweł

Mamuty widzieliscie???

W finale Ligi Mistrzów to samo co u nas!!
1) faul przed polem karnym
2)gwizdek
3) Pipa dochodzi do piłki ( tu mowie o SBN bo Deco to nie Pipa)
4) GOl
5) jednak nie ma bramki!

A u nas kurwa gol byl!! do dupy ten sedzia!!
Ech az ide sobie piwko otworzyc!!